Strona G��wna
Szukaj:   
abc     o nas     login
Wzmocnij POWER - wyjd¼ na rower
z powrotem strona główna do góry

Doliną Bugu - galeria zdjęć

klik
Na osobliwym kolejowo-drogowym moście w okolicach Małkini. (003768)
klik
Chrystus frasobliwy - przydrożna kapliczka w Kosowie Lackim. (003769)
klik
Krzyż na rozstajach dróg. (003770)
klik
Pałac w Sterdyni. W latach powojennych w Pałacu mieściło się gimnazjum, a przez krótki okres także Izba Porodowa. Wielu mieszkañców Sterdyni, jako swe miejsce urodzenia, podaje więc Pałac. (003771)
klik
...o czym dowiedzieliśmy się od Zabła ;-) (003772)
klik
Jednoręki Chrystus... jeszcze się trzyma. (003774)
klik
Szlachcic w damskim towarzystwie. (003775)
klik
Droga wzdłuż przeciwpowodziowego wału za Kiełpiñcem. (003776)
klik
Rzut oka na urokliwe nadbużañskie brzegi, które jako te trawiaste kobierce… ;-) (003777)
klik
Wiesiek i Marek po nieudanej próbie znalezienia krótszej drogi. (003779)
klik
Płynący swoim naturalnym korytem, majestatyczny Bug. (003781)
klik
Jak widać, okoliczni sataniści nie uznają kompromisu. ;-) (003782)
klik
Trasę w miarę możliwości poprowadziliśmy tak, aby rzekę można było podziwiać jak najczęściej. (003783)
klik
Okolice Nura. Można powiedzieć, że w drodze na obiad… (003784)
klik
…który przyszło nam zjeść, w takiej scenerii… (003785)
klik
…przy założeniu, że na posiłek starczyło jeszcze sił. ;-) (003786)
klik
no i „kołorowerowa” biesiada przy starej krypie w całej okazałości. (003787)
klik
„Urwany” zielony szlak nad Nurem. (003788)
klik
Słoñcem malowane wieczorne mazowiecko-podlaskie klimaty. (003789)
klik
We wsi odnaleźliśmy właściciela jednej z łodzi, która chwilowo znajdowała się pod wodą i wspólnymi siłami wylaliśmy wodę. (003790)
klik
Chwilę później dostaliśmy się na drugi brzeg Nurca. (003791)
klik
Trochę ciasno. Na zdjęciu Szlachcic, nasze rowery i życzliwy właściciel łodzi. (003792)
klik
A tak wygląda podlaska Wenecja. :-) (003793)
klik
Ostatni „przeprawowicze” mieli w łodzi zdecydowanie wygodniej. (003794)
klik
Po drugiej stronie Nurca naszym oczom ukazał się baśniowy wręcz widok; niczym te huby, na każdym drzewie rosły dojrzałe dorodne rowery. Wszystkie gotowe do rwania… ;-) (003795)
klik
Wino, kiełbasa i… Szlachcic na pierwszym planie. (003796)
klik
Nasze obozowisko o poranku. (003797)
klik
Piotr, Sławek, Agnieszka i Marek. Tak wyglądają o poranku. :-) (003798)
klik
„Może i bym się dała podrapać za rogiem, ale z unijnego „socjala” mam tyle, że mi się już nic nie chce…” (003799)
klik
Staraliśmy się, aby trasa wiodła w miarę możliwości biegła wzdłuż przepięknego Bugu. (003800)
klik
Nietypowy, jakże zadbany, przystanek PKS w Głęboczku. Na uwagę zasługuje zegar, dający ewentualną podstawę, do „męskiej” dyskusji z kierowcą autobusu. ;-) (003801)
klik
No prawie cały skład wyjazdu zajmuje prawie całą szerokość jezdni. (003802)
klik
Bug to rzeka która potrafi się rozlać. (003803)
klik
Na podlaskiej wsi. (003804)
klik
Borem, lasem… kukurydzą. (003805)
klik
Nikt już nie powie, że pradawne cyklozaury, to mit. Oto dowód. Po hakach na ramie widać, że akurat ten do dziś jeszcze jest wykorzystywany do przewozu kanek z mlekiem. Na uwagę zasługuje (pode (003806)
klik
Pozostałość po nadbużañskich fortyfikacjach w okolicach Drohiczyna. (003808)
klik
Prosto do Drohiczyna dwójkami jechali… (003809)
klik
...rowerzyści z Warszawy. ;-) (003810)
klik
W drodze na Górę Zamkową w Drohiczynie. (003811)
klik
Z Górą Zamkową związanych jest wiele legend. Jedna z nich głosi, że na Górze pochowany jest „w złotej trumnie” wódz Jaćwingów - Kumat, który w XIII. poległ pod Brañskiem w s (003812)
klik
Od lewej: Szlachcic, Agnieszka, Dorota, Zabeł, Wiesiek, Aqu i Meeck a ukucnął Sławek. Czyli „kołorowerowcy” w komplecie. (003813)
klik
Zjechać, czy nie zjechać. Oto jest pytanie. (003814)
klik
Z Góry Zamkowej najbezpieczniej jednak zejść. (003815)
klik
Cerkiew prawosławna w Drohiczynie. (003816)
klik
Każdy w okolicy już wie, że z nami jest fajnie podróżować. Nawet na gapę. ;-) (003817)
klik
Krzyże wotywne na św. Górze w Grabarce. Ciągle dostawiane są nowe, przynoszone przez pielgrzymującą ludność. (003819)
klik
Zabeł i Sławek przy źródełku. W tle chusteczki, które po symbolicznym obmyciu się (uważanym za cudowne) w źródełku, pozostawiane są przez wiernych. (003821)
klik
Freski na studni u podnóża św. Góry w Grabarce. (003822)
klik
Można powiedzieć, że to zwykłe zdjęcie Wieśków. Zdjęcie, jakich wiele. Otóż nie. Tak wyglądają Wieśki, „kiedy nie czują pociągu” ;-) (003820)
klik
Urokliwy, opuszczony budynek stacyjny w Syczach. (003824)
klik
Małe okienko... małe tekturowe bilety, małe marzenia i pewnie małe podróże… Jedno jest pewne – wszystko przeminęło. (003823)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach
określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz.
strona główna |  index

0.02496 sek.  optima cennik