|
|
USA 2004 - informacje praktyczneDojazd:W kwestii dojazdu do USA niestety nie ma za bardzo wyboru - w zasadzie można tylko samolotem. Z Polski można lecieć do Nowego Yorku lub Chicago, ewentualnie do Toronto w Kanadzie. Jeśli trzeba gdzieś dalej to niestety przesiadka. Do NYC leci się jakieś 9 godzin. Ceny za przelot, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, są bardzo wysokie. Aby przekroczyć granicę trzeba mieć wizę. Uzyskanie wizy jest mało przyjemne, przechodzenie kontroli na lotnisku też. Problemem jest także zakaz przywożenia jakiejkolwiek żywności, więc wyprawę rozpoczynamy od odwiedzenia supermarketu. Ja jakoś "przemyciłem" małe zapasy z Polski jednak kosztowało to sporo nerwów. Być może uratował mnie fakt, że na lotnisku był gigantyczny tłum i celnicy zwyczajnie nie mieli czasu wszystkich sprawdzać. Ceny:Podaję tu przykładowe ceny w USA z sierpnia 2004. W stanach Colorado i Kalifornia ceny były podobne. Zakupy robiłem głównie w sieci sklepów "Safeway". Warto postarać się o kartę Safeway Club Card, można zaoszczędzić około 10%. W USA wszystkie ceny w sklepach są podawane netto. Do cen należy doliczać podatek 6-7%. Zaznaczam od razu, że żywność w USA jest dość droga, natomiast niskie ceny sprzętu audio-video, agd, itp. to mit i legenda.
Mapy: Korzystałem z map National Geographis
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz. strona główna | index |