Szukaj:
abc
o nas
login
strona główna
przygotowania
o sprzęcie
co zabrać
transport
w trasie
kuchnia
warsztat
testy sprzętu
reportaże z wypraw
ciekawostki
filmy
książki
do ściągnięcia
o stronie
inne strony
Skoda Octavia to nie tylko najszybszy samochód na polskich drogach, ale również komfortowy kamper dla trzyosobowej rodziny (014149)
Startujemy w Strzelcach Krajeńskich i szybko wbijamy się w pierwszą polną drogę (014150)
Kolorystyka wyjazdu to zielono-żółte krajobrazy z czerwoną poniemiecką architekturą (014151)
Wiosna na Pomorzu Zachodnim (014152)
Bruk też ma swoje uroki (014153)
Zwiedzamy kamień "Leżący Słoń" (014154)
Wiosenna aleja (014155)
Trochę sosenek (014156)
Hamak nie nadaje się specjalnie do spania, ale urozmaica postoje (014157)
Odpoczynek nad leśnym jeziorem (014159)
Dokąd dalej? (014160)
Jednym z najpiękniejszych elementów wyjazdu były kasztanowe aleje zasadzone przy dawnych duktach wiodących od folwarku do folwwarku (014161)
Spokojnie, spokojni , tata robi zdjęcie... (014162)
... a może jednak się pościgamy? (014163)
Pierwszy! (014164)
Kasztany w środku lasu, kiedyś była tu pewnie tylko droga, las dorósł potem (014165)
Wysoko ułożone drewno to zawsze okazja do zabawy (014166)
A teraz ostrożnie na dół. Statystyki wspinaczkowe mówią że najwięcej wypadków zdarza sią na zejściach. (014167)
Złap wiosnę (nie schodząc z roweru)! (014168)
Piękna kamienna stodoła (014169)
Gałęzie trzy malowniczo złamane (014170)
Droga wspinaczkowa 'Sen Leśniczego' (III+/4) . Maciek podczas pierwszego przejścia (OS) (014171)
Oficjele na trybunie odbierają honory od przejeżdżających wojsk (014172)
Zielone i zielone (1) (014173)
Wkraczamy do Barlinecko-Gorzowskiego Parku Krajobrazowego (014174)
Potoczek (014175)
Język niemiecki i ułamki dziesiętne - szkolny koszmar atakuje na majówce. (014176)
Barlinecko-Gorzowski Park Krajobrazowy w północnej części oferuje rozległe, pagórkowate krajobrazy (014177)
W Barlinecko-Gorzowskim Parku Krajobrazowym (014178)
Rezerwat 'Kamienny Jar' (014179)
Widoczek (014180)
Folwark w Równie (014181)
Kolejny malowniczy bruk (014182)
W drodze (014183)
Kolory wiosny (014184)
Z folwarku w Jesionowie pozostał już tylko obrośnięty bluszczem mur i drzewa (014185)
Rzepakowymi drogami podążamy na skraj lasu na biwak (014186)
Biwakujemy na skraju łąk i pól, po których spacerują sarny (014187)
Przy ognisku (014188)
Szaszłyki, tym razem z indyka, z pozdrowieniami dla Radka, który zapoczątkował ten zwyczaj (014189)
Biwak o poranku (014190)
Widoczek (014191)
Wiosna na Pomorzy Zachodnim (014192)
Widoczek (014193)
Równe drzewa wymuszają dostosowanie pozycji do krajobrazu (014194)
Z wiosną na kasku (014195)
Wygląda trochę jak śnieg... (014196)
...ale to zawilce! (014197)
Zawilcowy las (014198)
Mijamy kolejna kamienną stodołę (014199)
Cienisty zakamarek (014200)
Widok z wieży zamkowej w Swobnicy (014202)
Na zamkowych schodach (014203)
Gotycki zamek joannitów w Swobnicy (014204)
Trzcińsko Zdrój - rynek (014205)
Jemioła (014206)
W ciepłym wieczornym świetle jedziemy w kierunku biwaku (014207)
W rzepaku (014208)
W rzepaku (014209)
Rzepakowe pola i brukowe drogi - kwintesencja tego wyjazdu (014210)
"Droga jakich wiele" (014211)
Szpaler drzew pozwolił nam odnaleźć zapomnianą drogę (014212)
Stara niemiecka droga częściowo zarosła, i to w dodatku kwiatami! (014213)
Wśród kwiatów (014214)
Gospodarz u którego nabieraliśmy wody polecił nam zobaczyć rosnące w wsi drzewo - mamutowiec olbrzymi (014215)
Jezioro Jeleńskie (014216)
Będzie grzanka (014217)
Przy ognisku (014218)
Biwak nad Jeziorem Jeleńskim koło Brwic (014219)
Garść gwoździ i siekiera - prawie jak Minecraft (014220)
Brwice - architektura (014221)
Mamutowiec Olbrzymi w Brwicach został zasadzony w 1895 roku. Jego wysokość to ok 27 metrów. (014222)
Wiosna na Pomorzu Zachodnim (014223)
Wiosna! (014224)
Przydrożna winnica (014225)
Narost - ceglany cyferblat kościelnego zegara (014226)
Narost - kościół (014227)
Zielone i zielone (2) (014228)
Zielone i zielone (3) (014229)
Pasieka (014230)
Zielone i zielone (4) (014231)
Wiosenna jazda wśród kwitnących drzew (014232)
Gądno - ruiny folwarku. (014233)
Wkraczamy do otoczonego murami Morynia - cel - kawiarnia (jeszcze nie wiemy czy będzie) (014234)
Są tu lody i przyzwoita kawa (014235)
I oto jest - na samym rynku Lodziarnia Lucynka! (014236)
Paprocie jeszcze nie rozwinięte (014237)
Docieramy do Odry (014238)
Piknik nad Odrą w Czelinie (014239)
W Czelinie został wbity pierwszy polski słupek graniczny nad Odrą i na pamiątkę tego faktu jest tutaj taki oto pomnik (014240)
Pamiątkowe zdjęcie w miejscu postawienia pierwszego polskiego słupka granicznego nad Odrą (014241)
Dwie drogi lądowe i jedna wodna (014242)
Rodzina 2+1 więc taka jak nasza (014243)
Dziki zachód - preria i zagrody na bydło (014244)
Jedziemy przez nadodrzańskie łąki (014245)
Ścieżki nad Odrą (014246)
Nadodrzańskie łąki (014247)
Wśród zieleni (014248)
Retro drogowskaz (014249)
Zachód na łąkach nad Wartą (014250)
Wieczorem docieramy w okolice Parku Narodowego Ujście Warty (014251)
Przelatujące kaczki (014252)
Siedzimy przed namiotem i obserwujemy przelatujące ptaki (014253)
Biwakujemy na łące, znalezienie miejsca nie jest łatwe bo teren jest podmokły. (014254)
Wkraczamy do Parku Narodowego Ujście Warty (014255)
Kaczeńce (014256)
Park Narodowy Ujście Warty (014257)
Park Narodowy Ujście Warty - miejsce piknikowe nad rzeką, w zasadzie można by tu rozbić namiot (014258)
Jest tu nawet używane miejsce na ognisko, mimo że to park. (014259)
Widok z walu nad Wartą (014260)
Dalsza część drogi prowadzi po wale nad Wartą (014261)
Warta (014262)
Nad Wartą (014263)
Most w Świerkocinie (014264)
Całkiem ciekawa konstrukcja - drewno + glina (014265)
Nie wygląda to na prapiastowskiego orła...i chyba dlatego ptaszysko straciło głowę (Nowe Dzieduszyce) (014266)
Pozyskujemy smolne szczapki na rozpałkę (014267)
Na tle chmur wiatraki prezentują się malowniczo (014268)
Wiatraki z daleka wyglądają na cienkie, w rzeczywistości to spora konstrukcja (014269)
Ciekawe szlaki. Ten górny do dla "Nordic walking". Ten dolny dla bicykli (014270)
Kolejny antyczny znak (014271)
Leśniczówka w Lipach (014272)
Lipy - leśniczówka (014273)
15 km przed końcem trasy strzela mi felga. Dziwne, bo miała tylko rok i nie dawała żadnych znaków ostrzegawczych (014274)
Felgę sklepałem siekierą i obwiązałem sznurkiem, to dało dodatkowe 12 km jazdy i prawie dotarliśmy do samochodu (014275)
Bagaż przepakowaliśmy na drugi rower żeby odciążyć uszkodzone koło. Prawie udało się dojechać. (014276)
Powrót do reportażu
2016 © Koło Roweru
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach
określionych przez redakcję Koła Roweru >>
zobacz.
strona główna
|
index