Strona G��wna
Szukaj:   
abc     o nas     login
Wzmocnij POWER - wyjd¼ na rower

Dziesiąty Rowerowy Wyjazd Majowy

klik
W PKP trzeba sobie umieć poradzić. (006752)
klik
Okolice Lęborka (006753)
klik
Kto uważnie popatrzy naliczy 8 dzików (006754)
klik
Happy, Wiesław i przyczepka Croozer Dog (006755)
klik
Niebiesko, zielono, wiosennie (006756)
klik
Jezioro Trzono (006757)
klik
Nad Jeziorem Gowidliñskim (006758)
klik
Wiosenna droga (006759)
klik
W bukowym lesie (006760)
klik
Żurawie (006761)
klik
Droga przez lasy w dolinie Słupi (006762)
klik
Nocleg nad Jeziorem Głębokim (006850)
klik
Andrzej i jego zielenina (006763)
klik
Droga wzdłóż Słupi do Gałąźni Małej (006764)
klik
Elektrownia wodna w Gałąźni Małej (006765)
klik
Elektrownia wodna w Krzyni (006766)
klik
W Dolinie Słupi (006767)
klik
Wiosna (006768)
klik
Woda jak na maj była ciepła, czyli bardzo zimna (006770)
klik
Słupia wygląda niepozornie, ale nurt ma bystry (006771)
klik
Droga do Słupska wiodła nasypem starej wąskotorówki (006772)
klik
Most na Słupi w okolicach Machowina (006773)
klik
Na nadmorskim klifie (006774)
klik
Obrazek jak z katalogu ze sprzętem turystycznym (006775)
klik
Nasza plaża (006776)
klik
Woda była lodowata, ale nastroje gorące (006777)
klik
Radek i jego garnek. Bez tych dwojga nasza kolacja byłaby tylko napychaniem żołądków. (006778)
klik
Nasza plaża o zachodzie (006779)
klik
Podczas gotowania pilawu. W trosce o pobliski las nie paliliśmy ogniska. (006780)
klik
chyba nie muszę pisać co to jest (006781)
klik
Poranek dnia trzeciego - wąska ścieżka prowadzi nas krawędzią klifu (006782)
klik
W bukowym lesie (006783)
klik
Żeby podjechać trzeba się rozpędzić (006784)
klik
Wouter w akcji (006785)
klik
Magda dzielnie zmaga się z podjazdem (006787)
klik
Na grzbiecie wydmy (006788)
klik
A za nami tylko morze (006789)
klik
Może któryś z panów się pofatyguje i pomoże? (006790)
klik
Nad morzem piachu nie brakuje (006791)
klik
Nadmorskie sosenki (006792)
klik
Brzegiem dawało sie jechać lepiej niż po niejednej drodze... (006794)
klik
...niestety przed Ustką pojawiły się falochrony (006793)
klik
Nepomucen strzegący portu w Ustce (006795)
klik
W porcie w Ustce (006796)
klik
W porcie (006797)
klik
Kolorowe kutry (006798)
klik
Port (006799)
klik
Taki zakaz może się zdarzyć tylko w Polsce. Nigdzie indziej nikomu nie przyszło by to do głowy... (006800)
klik
Rzeka Potynia przepływające przez poligon (006801)
klik
Poligonowe drogowskazy (006802)
klik
Hangar lotniska w Wicku Morskim (006803)
klik
Plaża w okolicach Jarosławca (006804)
klik
Magda (006805)
klik
Krajobraz obfitował w rzepak i wiatraki (006806)
klik
Jezioro Kopañ a za nim Bałtyk (006808)
klik
Rzepakowy widoczek (006809)
klik
Kościół w Cisowie (006810)
klik
i wszędzie wiatraki (006811)
klik
Otoczona przez rozległe łąki Rzeka Wieprza (006851)
klik
Nad Wieprzą (006813)
klik
Wieczorne zabawy - Wouter wszedł do wody bokiem i na płasko demonstrując w jaki sposób nie połamać kręgosłupa podczas skoku na płytką wodę. PROSIMY NIE PRÓBOWAĆ BEZ UPRZEDNICH WIELOLETNIC (006814)
klik
W koñcu zapaliliśmy ognisko (006815)
klik
Przy ognisku rozmawia się znacznie milej niż przy epigazie (006817)
klik
Płonie ognisko (006819)
klik
Pochmurny poranek dnia czwartego (006820)
klik
W Starym Krakowie (006822)
klik
Mur Pruski (006823)
klik
Piękny bukowy las za Starym Krakowem (006824)
klik
Wiesław i przyczepka Croozer Dog (006825)
klik
Wjeźdzamy do Mazowa (006827)
klik
Mur pruski (006828)
klik
i jeszcze jeden (006829)
klik
Wyjazd z Wilkowic w kierunku Radosława (006830)
klik
Leśniczówka Radosław (006831)
klik
Pola rzepaku i pochmurne niebo (006832)
klik
Koniec cywilizacji (006833)
klik
NA rzepakowych polach za Starym Jarosławem (006834)
klik
Wiesław ubrał się pod kolor (006835)
klik
Nie było już wprawdzie żadnej drogi ale skrajem pola dawało się jako tako jechać (006836)
klik
Siedlisko (006837)
klik
W rzepaku (006838)
klik
Nadgryziona zębem czasu i klockami hamulcowymi obręcz Radka odmówiła dalszej współpracy (006839)
klik
W Słowinie (006840)
klik
Przejazd groblą w dolinie Grabowej (006841)
klik
Lis, każdy to widzi (006842)
klik
W Dolinie Rzeki Grabowej (006843)
klik
Wśród zieleni (006844)
klik
Rzeka Grabowa (006845)
klik
Nadgryziony zębem czasu dom pokazał sekrety swojej konstrukcji. (006846)
klik
Droga do kKoszalina wiodła polami (006847)
klik
W pizzerii Bon Giorno w Koszalinie zorganizowaliśmy spotkanie powyjazdowe (006848)
klik
Ale syf! Madonna aż złapała się za głowę widząc warszawski dworzec zachodni. (006849)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach
określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz.
strona główna |  index

0.02539 sek.  optima cennik