|
|
Dwa MieczeTrzeci weekend kwietnia jest zawsze ładny (podobnie jak trzeci weekend października). Sobotę wprawdzie przebałaganiliśmy remontując mój rower, ale zgodnie ze słowami piosenki "niedziela była dla nas". A więc 5:45 - pobudka, 6:00 wyjazd, 8:00 byliśmy na rynku w Nidzicy. Pogoda zapowiadała się znakomicie - niebieskie niebo i +3 stopnie o poranku mówiły jasno i wyraźnie - przyszedł wyż. Zostawiliśmy samochód i przesiedliśmy się na rowery i za chwilę tłukliśmy się już na miecze na krużgankach nidzickiego zamku. Miecze były nieodłącznym elementem tego wyjazdu - wybieraliśmy się bowiem na Grunwald, a tam bez dwóch mieczy pojawić się po prostu nie wypada, szczególnie jak jedzie się od strony zamku w Nidzicy. Z resztą - nie ma co ukrywać - samo kręcenie pedałami to niezbyt atrakcyjna propozycja niedzieli dla współczesnego ośmiolatka. Zamek, Grunwald i miecze - to już brzmi lepiej. Rowery były więc nijako przy okazji - w końcu trzeba się było tam jakoś dostać, a wiadomo - samochód słabo udaje rycerskiego konia...
Trasa - 69 km: Nidzica - Szerokopaś - Szkotowo - Ulnowo - Grunwald Muzeum - Stębark - Góry Lubiańskie - Ulnowo - Turówko - Wronowo - Januszkowo - Frąknowo - Wietrzychowo - Nibork Drugi - Nidzica Pokaż KWIK1_2013 na większej mapie
| ||||||||||||||||||
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz. strona główna | index |