Strona G��wna
Szukaj:   
abc     o nas     login
Wzmocnij POWER - wyjd¼ na rower

Las i woda

A więc nadeszła wiosna! Na początek wprawdzie tak dla kawału sypnęła śniegiem, ale ale szybko się zmitygowała i kiedy rano przed wyjazdem sprawdzałem pogodę wszystko było już w normie – miał padać deszcz. Jak co roku pojechaliśmy więc sprawdzić „Co z tą Wiosną”, zbadać stan wiosennych rozlewisk, policzyć zielone pączki na drzewach i poczuć zapach zapach pierwszego rowerowego deszczu.

Zanim dotarliśmy do Kampinosu, pomeandrowaliśmy trochę wraz z rzeką po nadbzurzañskich (nie mylić z nadbużañskimi – nie tym razem) łąkach. Pomysł nie wyjeżdżania z Sochaczewa „drogą_jak_zwykle” okazał się bardzo trafiony. Przekroczyliśmy most w Starych Mistrzewicach (nie ma go na mapie 1:100 000 ale jest na Youtube), polnymi ścieżkami minęliśmy Brochów zerkając na obronny kościół, zobaczyliśmy pomnik upamiętniający Bitwę i po wale przeciwpowodziowym kontynuowaliśmy naszą jazdę na północ. Jazda wałem była równie wygodna co widokowa. W plecy wiał silny wiatr, wąska ścieżka była wyjątkowo równa i pozbawiona kretowisk a widokowym hitem były niewątpliwie rozlewiska przy ujściu Kanału Kromnowskiego. Powtykane w wodę rosochate wierzby stanowiły idealne połączenie wczesnej wiosny i mazowieckiego pejzażu. Wbrew przewidywaniom rozlewisko udało się przekroczyć suchą nogą. Ścieżka po wale wzdłuż Kanału Kromnowskiego nie była już może tak wygodna, ale za to niewątpliwą atrakcją były liczne ślady działalności bobrów (poprzegryzane, ponadgryzane i poogryzane drzewa). Przerwa regeneracyjna też wypadła nad wspomnianym kanałkiem. Potem jednak porzuciliśmy wodę na rzecz leśnych ścieżek..

Las nie był jeszcze wiosenny, dopiero wybudzał się z zimowego snu. Jednak śpiew ptaków i wysypy zielonych pączków utwierdziły nas w przekonaniu że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Deszcz spóźnił się o dwie godziny i nie był zbyt intensywny. Jechaliśmy akurat przez okolice Rezerwat „Rybitew” i deszczowa aura bardzo pasowała do posępnego klimatu starego lasu z powalonymi drzewami. Za to wczesny wieczór, który przywitaliśmy na wieczór na wale wiślanym był słoneczny. Na koniec przejechaliśmy przez most i wąska ścieżką wzdłuż modliñskiej twierdzy dotarliśmy na dworzec.



Trasa (68,4 KM): Sochaczew PKP - Gawłów - Żuków - Stare Mistrzewice - Rzeka Bzura (most) - Stara Rzeka - Brochów - Pomnik Bitwy Nad Bzurą - Kanał Kromnowski (ujście do Bzury) - Nowa Wieś śladów (linia wąskotorówki) - Nowa Wies Śladów - Uciekaj - Śladów Górny - Kromnów - Piaski Duchowne - Piaski Królewskie - - Leśniczówka Wilków - Mogiły Żołnierskie - "Droga Do Ślakty" - Cybulice Duże - Czeczotki - Kazuñ - Sady - most przez Wisłę - Modlin - Modlin PKP

Udział wzięli:
  • Małgosia Śliwerska
  • Wiesław Bartkowski
  • Radek Jędrzejczak
  • Darek Opasek
  • Piotrek Piłaciñski

Skomentuj >>

:D~Adam LSTR
a jednak koło roweru zawitało i w nasze strony:D Legionowska Ekipa LSTR jest rada że zrowerowaliście i te okolice... sam Osobiscie znam dobrze tra ... [dalej]2008-05-10 16:41
Wiosna ... ach to ty!!!~yakari
Witam. Fajnie że Koło Roweru ruszyło. Wiosna faktycznie późno zawitała, na podkarpaciu również. Zastanawiałem się czemu tak późno Koło ru ... [dalej]2008-04-25 08:58
Puszcza~Goździk
Szkoda że nie wybraliście się do Puszczy 30.03 była przepiękna pogoda. Ja uwielbiam zaczynać sezon rowerowy własnie w puszczy wśród budzącej ... [dalej]2008-04-21 13:16
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach
określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz.
strona główna |  index

0.01693 sek.  optima cennik