Szukaj:
abc
o nas
login
strona główna
przygotowania
o sprzęcie
co zabrać
transport
w trasie
kuchnia
warsztat
testy sprzętu
reportaże z wypraw
ciekawostki
filmy
książki
do ściągnięcia
o stronie
inne strony
Wcześniejszy zwiad satelitarny wybrał miejsce na parkowanie i pozwolił zaoszczędzić czasu na miejscu. (015364)
Tuż za miastem spotykamy jesień (015365)
Owce jeszcze pasą się w dolinach (015366)
Ale kolory! (015368)
Jesienna dolina w górach Buzaului (015486)
Lecą na na nas liście (015369)
Wśród jesieni (015371)
Polana drwali (015372)
Liście (015373)
W karpackim lesie (015374)
Kolorowy zawrót głowy (015375)
W górach Munti Buzaului (015377)
Munti Buzaului (015378)
Jesienna droga (015379)
Dolina w górach Ciukas (015382)
W dolinie (015383)
Wieczór spędzamy w towarzystwie dzikich zwierząt (015385)
(015386)
Kolorowy poranek (015387)
Poranny szron a w bidonach kasza (015388)
Zza gór Tataru wychyla się słońce (015389)
Jesienny biwak (015390)
Jesienny biwak (015391)
Droga w góry Tataru (015392)
Góry Tataru - dotarliśmy na grzbiet. W tle góry Ciukas (015393)
Grzbiet gór Tataru idelanie nadaje się do jazdy (015395)
Droga grzbietem gór Tataru (015487)
Widok z gór Tataru na Grohotis i Ciukas - czyli dalszą część naszej trasy (015488)
Dziwna konstrukcja a w zasadzie jej pozostalość na grzbiecie gór Tataru (015397)
Odpoczynek i kawa przy źródełku (015400)
Okoliczna ludność ostrzega się przed niedźwiedziem. (015404)
Wszystkie kolory jesieni (015405)
To była pierwsza porządna wycieczka na nowym rowerze (015406)
W końcu dopchaliśmy się do takiej pięknej drogi (015408)
Godzina pchania na grzbiet gór Ciukas (015409)
Poranne słońce powoli rozświetla szczyty (015410)
Z pozdrowieniami dla miłośników starych znaków ;-) (015411)
Gdzieś ty się zapodział rowerzysto! (015412)
Schronisko Ciukas i szczyt Ciukas (015414)
Do schroniska droga wiedzie przez kosówkę, ale na szczęście jest szeroka (015415)
W schronisku Ciukas uzupełniamy przeszłe i przyszłe braki kalorii spowodowane ograniczeniami w bagażu (015416)
Kot ze schroniska Ciukas (015417)
Przez góry Ciukas jedzie się średnio - ciągle jakieś taszczenie się przez skałki. (015419)
W górach Ciukas (015421)
Skaliste góry Ciukas (015489)
Marek na tle szczytu Ciukas (015422)
W górach Grohotis (015424)
Po całym dniu walki w Ciukas obiad jemy za przełęczą Bratocea mając na liczniku zaledwie 18 km (015425)
Wjazd góry Grohotis. W tle góry Ciukas, (015426)
Na grzbiecie Bobul Mic jest jak na płąskowyżu (015427)
Pocięte samolotami niebo nad Bucegami (015428)
O poranku rumuńska armia urządza sobie poligon artyleryjski na naszej trasie (015430)
Poranny widok na góry Baiului (015431)
Wycof do doliny - zaplanowana trasa jest zbyt trudna, a bufor czasowy wykorzystaliśmy już poprzedniego dnia w Ciukas (015432)
Traisteni (015433)
Wśród płotów. W tel grzbiet gór Baiului -tam jedziemy (015435)
I znowu kilka owiec (015437)
Kolorowa droga (015438)
Drogi już dawno się skończyły (015376)
Dotarliśmy do poidełka (015439)
Jesienna jazda (015381)
Rumuńska Złota Jesień (015440)
Droga przez Tataru z widokiem na Ciukas (015396)
Rumuńska jesień w górach Baiului (015441)
No to w dół! (015401)
Jesień (015442)
Zjazd z gór Tataru (015402)
Jesień (015443)
Munti Tataru. Jeszcze niedawno wyliśmy na tych szczytach w tle. (015403)
Pora na obiad (015444)
Na przełęczy (015413)
Droga do nieba (015445)
Droga pod szczytem Ciukas (015418)
Marek na tle szczytu Ciukas (015423)
Po takim podjeździe piwo smakuje znakomicie. (015447)
Szalone ognisko z kosodrzewiny (015429)
Słońce zachodzi za granią Bucegów (015448)
Suchy grzbiet gór Baiului (015446)
Już wkrótce świt. Ognisko tym razem z modrzewia (015449)
Ruszamy wraz ze wschodem słońca (015450)
Piła i Omu (015473)
Opuszczamy kolorowy modrzewiowy zagajnik (015451)
Wygodna droga na grzbiecie Baiului (015452)
Droga trawersuje większość wierzchołków. (015453)
W pierwszym planie Baiului, w drugim planie Bucegi (015454)
Widać już grzbiet, którym opuścimy się do doliny (015455)
Busteni - rumuńskie 'Zakopane' (015456)
Góry Bucegi rozpoczynamy od zwiedzenia restauracji o tej samej nazwie (015457)
Na kawę przenosimy się do kawiarni (015458)
Ponoć niedźwiedzi tu dużo ale znowu ze spotkania nici (015459)
Widok na grzbiet Baiului - tam byliśmy rano (015460)
Wygodny asfalt prowadzi z Sinaia na grzbiet gór Bucegi i kończy się prawie na 2000 m npm (015461)
Kawa na poziomicy 1500 (015462)
Czarny asfalt wgryza się daleko w płaskowyż Bucegów (015463)
Poranek w Bucegach (015464)
Do schroniska Babele można dojechać kolejką linową z Sianaia (015465)
Grzybopodobne skałki Babele (015466)
Droga do schroniska Omu jest dość łatwa, chociaż to już powyżej 2000 npm (015467)
Droga do schroniska Omu (015468)
Prawie całą drogę do schroniska da się przejechać rowerem (015469)
Docieramy do najwyższego punktu naszej wycieczki (015470)
Pod schroniskiem Omu (015471)
Szczyt Omu już za nami a my jedziemy w stronę przełęczy Strunga. Pierwszy kawałek wymaga pchania. (015472)
Dalsza część drogi do przełęczy Strunga wygląda całkiem fajnie (015474)
Widok na góry Piatra Craului (Królewskie Skały) (015475)
Wśród skałek (015477)
Zjazd z przełęczy Strunga (Saua Strunga) do Branu to jeden kultowych dowhilów w rumuńskich karpatach (015478)
Ostatni rzut oka na Bucegi (015479)
Zamek w Bran zwany zupełnie przypadkowo zamkiem Drakuli - jedna z atrakcji turystycznych Rumunii (015480)
Skały w Wąwozie Rasznowskim (015481)
Wąwóz Rasznowski (015482)
Skliste szczyty gór Postavarul (015483)
Emeryci nocujący w dolinie widzieli poprzedniego dnia niedźwiedzia, a my znowu nie! (015484)
Na przełęczy Spinarea Calului (015485)
Powrót do reportażu
2018 © Koło Roweru
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach
określionych przez redakcję Koła Roweru >>
zobacz.
strona główna
|
index