|
|
kupą - czyli kilka słów o jeździe w grupieBezpośrednim impulsem do napisania tego tekstu była spora liczba uczestników RWM 2002 oraz bardzo silny wiatr, który skutecznie utrudniał jazdę na tejże sympatycznej wycieczce. Ale do rzeczy. Dlaczego warto jechać kolarskim szykiem? Jak wiadomo na rowerzystę jadącego rowerem działa kilka sił. Jedną z nich [najistotniejszą] jest opór powietrza. W czasie jazdy przy bezwietrznej pogodzie i na płaskim terenie opór powietrza ma zasadniczy wpływ na wielkość rozwijanej prędkości. Przy prędkości 30 km/h opory te stanowią 80% całkowitych oporów jazdy. Dla turysty poruszającego się obciążonym rowerem oczywiście nie prędkość jest najistotniejsza, ale zużycie energii na pokonanie owego oporu powietrza. Rowerzysta jadąc na rowerze pozostawia za sobą "ślad" w postaci rozdzielonego strumienia powietrza. Na jadącego rowerem działają dwa typy oporów, tj. opór ciśnienia, i opór tarcia o powierzchnie czołową do kierunku wiatru. Opór ciśnienia zachodzi przy przecinaniu słupa powietrza przez przesuwający się kontur rowerzysty w czasie jazdy. Wówczas ciśnienie zmniejsza się w tylnej płaszczyźnie konturu i jest ono mniejsze niż w płaszczyźnie przedniej. Opory tarcia o powierzchnię są efektem gęstości powietrza, a widocznym działaniem tego typu oporu jest marszczenie czy powiewanie części ubrania w czasie jazdy. Oczywistym przykładem efektu ciągu powietrza jest jazda rowerowym tandemem. Tandem porusza się o około 10% szybciej od normalnego roweru i zużywa o 20% mniej energii w warunkach porównywalnych. Jadąc w grupie rowerzysta powinien umieć wykorzystać ciąg strumienia powietrza za prowadzącym. Wydatkowanie energii przy umiejętnym stylu jazdy jest wówczas około 30% mniejsze od rowerzysty jadącego na prowadzeniu. O ile na niedzielnej wycieczce nie jest istotne jak gospodarujemy swoją energią, o tyle ma to duże znaczenie przy pokonywaniu dłuższych dziennych odcinków 100-150 km, na kilkudniowych wyjazdach, zwłaszcza przy silnych wiatrach przeciwnych bądź bocznych. Aby sprawnie i bezpiecznie poruszać się w grupie, musimy posiadać umiejętności techniczne, które nabywamy jeżdżąc rowerem. Wymaga to pewnego wysiłku i koncentracji. Należy pamiętać o tym, iż bezpieczeństwo w grupie zależy od każdego z uczestników. Stała prędkość, przewidywalność toru jazdy, wiedza o swoim miejscu w grupie, zaufanie do jadących przed nami, to podstawa jazdy w szyku kolarskim przez "niekolarzy". Dlatego taka jazda sprawdza się wśród znajomych, z którymi trochę kilometrów już przejechaliśmy. Co prawda ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. (Dz. U. z dnia 19 sierpnia 1997 r.) w ustępie 3 punkt 1 wyraźnie mówi: Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu, myślę jednak, że poruszając się bocznymi drogami, gdzie ruch samochodowy jest znikomy, nikt nas nie będzie ścigał a my przy zachowaniu uwagi, bezpiecznie i szybciej dotrzemy do celu.
Na rysunkach pokazano w jaki sposób dokonuje się zmian prowadzącego. Oczywiście w grupie turystycznej, gdzie nikt się z nikim nie ściga, a chodzi tylko o ekonomiczną formę jazdy rowerem, nie ma to większego znaczenia. Szyk w takiej grupie jest najczęściej stały i zwykle prowadzącym jest kierownik wycieczki bądź najsilniejsi uczestnicy. Jak widać z powyższego, jazda w szyku pozwala na efektywne gospodarowanie energią poszczególnych rowerzystów oraz umożliwia pomoc słabszym uczestnikom wycieczki. Zdyscyplinowana grupa jest w stanie poruszać się z dużo wyższą średnią prędkością, co bezpośrednio przekłada się na dzienny dystans lub "zaoszczędzony" czas, który można przeznaczyć np. na zwiedzanie. Innym bardzo ważnym argumentem za jazdą w szyku są "korzyści psychologiczne", o których warto pamiętać. Obecność innych współuczestników wyjazdu w naszym własnym zmaganiu ze zmęczeniem i wysiłkiem, poczucie bycia w grupie, współpraca z nią, rozmowa wpływa bardzo dobrze na samopoczucie wszystkich, zwłaszcza tych którzy nie czują się silni lub przechodzą właśnie kryzys. opracowano na podstawie informacji Polskiego Związku Kolarskiego
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz. strona główna | index |