Strona G��wna
Szukaj:   
abc     o nas     login
Wzmocnij POWER - wyjd¼ na rower
z powrotem strona główna do góry

Szlak Piastowski - galeria zdjęc

klik
Tam, na horyzoncie majaczy wieża i kopuła bazyliki w Licheniu, pierwszy cel naszej wędrówki. (003435)
klik
Bazylika mniejsza w Licheniu. Jedno jest pewne - robi wrażenie zakresem przedsięwzięcia. (003434)
klik
Bazylika w Licheniu w pełnej okazałości, choć w dyskusyjnym stylu architektonicznym. (003438)
klik
Już od początków XIX w. Licheñ słynął z licznych objawieñ. (003437)
klik
W licheñskich ogrodach otaczających bazylikę sacrum miesza się z profanum. (003439)
klik
Intrygująca golgota w formie kamiennej góry. (003440)
klik
Pochodzący z drugiej połowy XVIII w., słynący z cudów wizerunek Matki Bożej Licheñskiej znajduje się w głównym ołtarzu kościoła św. Doroty. (003441)
klik
W Ślesinie nie odmówiliśmy sobie przejazdu przez Bramę Napoleoñską która została wzniesiona w 1812 roku przez ślesiñskich mieszczan na cześć Napoleona. (003442)
klik
Czerwcowe plenery (003443)
klik
Radek, Dorota, Zabeł i Sławek, słowem uczestnicy BCSa. Ale nie w komplecie – następnego dnia w Kruszwicy dołączył do nas Szymon. (003507)
klik
Piękna alejka do Lachmirowic za plecami BCSiarzy. (003446)
klik
Radek i Sławek, przygotowania do pierwszego biwaku, w okolicach wsi Racice nad Gopłem. (003447)
klik
Nad jeziorem Gopło byl czas na kąpiel, fotografowanie... (003508)
klik
...ognisko i pieczenie szaszłyków oraz... (003448)
klik
...wysyłanie SMS-ów do rodziny i przyjaciół. Nie jest to Gniewko, syn rybaka. Nie jest to również Bakteria z francuskiego serialu rysunkowego „Było sobie życie”. To Sławek bronią (003449)
klik
Szaszłyki trafiły najpierw na mangał, a jakiś czas później – do naszych brzuchów. Mmmmm... pycha! (003450)
klik
W taki sposób kucharze regenerują siły do dalszych zmagañ w polowej kuchni. (003451)
klik
Czerwone maki ozdabiały nam drogę do Kruszwicy. (003453)
klik
Bracia? ;-) (003509)
klik
Niepisany symbol miasta, legendarna ośmioboczna Mysia Wieża w Kruszwicy. Wieża ma 32 m wysokości. Wraz z resztkami murów stanowi pozostałość zamku obronnego z XIV w. (003455)
klik
Widok na Gopło z Mysiej Wieży na półwyspie Rzepkowskim na przepiękne zatoczki jeziora Gopło. (003456)
klik
Prawie na każdym kroku naszej drogi można było napotkać symbole przypominające o piastowskiej historii regionu. (003457)
klik
Fasada jednego z najlepiej zachowanych zabytków architektury romañskiej w Polsce - kolegiaty w Kruszwicy. Nawet niewprawne oko zauważy typowy romañski charakter budowli: grube kamienne mury, mał (003459)
klik
Pochodząca z początku XII w. kruszwicka kolegiata wzniesiona została na planie łaciñskiego krzyża. Wschodnia fasada budowli jest ciekawą kompozycją pięciu symetrycznie rozmieszczonych absyd. (003458)
klik
Surowe, ascetyczne granitowe i piaskowcowe wnętrza kolegiaty. Widok w kierunku ołtarza i absydy. (003460)
klik
Słoñce, to na początku lata upał i skwar. Skwar to pragnienie. Jak widać, z powodzeniem można połączyć to pierwsze i to ostatnie… ;-) (003531)
klik
Polne maki - symbol nadchodzącego lata. (003454)
klik
Wbrew pozorom to tylko barokowa fasada ukrywająca romañską bazylikę w Strzelnie. (003468)
klik
Legendarne romañskie kolumny i wyobrażenie jednej z wad – gniewu. Tu postać kobiety szarpiącej się za własne włosy. Bogate treści ikonograficzne zawarte na kolumnach miały zadanie wycho (003464)
klik
Jedna z kolumn od strony północnej. (003465)
klik
Ciekawi wszystkiego uczestnicy BCSa z uwagą (choć jak widać nie wszyscy) słuchają opowieści przewodnika. (003514)
klik
Dorota, Zabeł, Sławek, Radek i Szymon. Pełny skład tegorocznego BCSa. (003532)
klik
Przed bazyliką w Strzelnie. Dorota udaje, że się nie boi a nasz przewodnik udaje, że żartuje. (003466)
klik
Przy odrobinie szczęścia, przez zupełny przypadek, turyści odwiedzający w tym dniu bazylikę mogli natknąć się na żywy przykład odwiecznej walki Dobra ze Złem. Pytanie, kto reprezentuje Jed (003467)
klik
Rotunda wczesnoromañska - kościół św. Prokopa zbudowana ok. 1160 roku. (003462)
klik
Chroniący się przed słoñcem uczestnicy BCSa we wnętrzach romañskiej świątyni w Strzelnie. (003534)
klik
Przerwa w naszej podróży na kąpiel w bardzo czystym jeziorze w Przyjezierzu. (003469)
klik
Bez wątpienia gdzieś na piastowskim szlaku. (003513)
klik
Cisza, spokój i kojąca zieleñ… to lubimy. (003516)
klik
Taaaaak... każdy „kołorowerowy" rowerzysta zgodzi się z nami, że obok takiego numeru rejestracyjnego i to w takich dniach nie sposób przejechać obojętnie. (003523)
klik
Zabeł i Szymon. Na szlaku rasowi twardziele a wieczorami okazywali się rasowymi romantykami o gołębich sercach. :-) (003517)
klik
Poranek na drugim biwaku. Okolice Wylatkowa nad jeziorem Niedzięgiel. Piękna okolica, czyste jezioro, ale nieprawdopodobnie dużo komarów. (003471)
klik
Jedna z dwóch awarii podczas tegorocznego BCSu. Ale od czego są kilogramy czekających w sakwach narzędzi i części zamiennych. ;-) (003518)
klik
Dorota. Szybsza od niej jest już tylko migawka aparatu fotograficznego. Choć - jak widać - też nie zawsze... :-) (003521)
klik
Kopuła póżnobarokowej, trzynawowej bazyliki, zbudowanej na planie krzyża w Trzemesznie. (003472)
klik
Kościół parafialny p. w. Wniebowzięcia NMP w Trzemesznie z lat 1762-91. Część centralna otoczona jest nawą i wieñcem ośmiu kaplic. (003473)
klik
Rynek w Trzemesznie. Mało kto wie, ale właśnie w tej miejscowości urodził się syn murarza, doskonały rzemieślnik szewski Jan Kiliñski. Postać, której opis zasług w sztuce wojskowej chyba z (003474)
klik
Wylatowo w gminie Mogilno, słynie z regularnie nawiedzającego ją UFO. Śladów w postaci tajemniczych kręgów w pszenicy nie zaobserwowaliśmy bo jeszcze zboże nie wyrosło. (003475)
klik
W Chabsku przypadkiem trafiliśmy na ludowy festyn chleba... (003476)
klik
...gdzie mieliśmy okazję wypróbowania różnych wypieków... (003477)
klik
...gospodyñ z całej okolicy. (003519)
klik
Sekcja perkusyjna przygrywająca na festynie nie była zbytnio rozbudowana. (003479)
klik
A tu pokazowy piec chlebowy, gotowy do pracy. (003536)
klik
Na festynie można było również wesprzeć rękodziało ludowe. (003478)
klik
Najstarszy w Polsce, wykuty w kamieniu herb z 1511 roku, tu w elewacji kościoła w Mogilnie. Odnaleźliśmy go dopiero okrążając Kosciół czwarty raz. (003480)
klik
Pojezierze Gnieźnieñskie (003481)
klik
Kołorowerowi rowerzyści w alei owocowej w Komratowie. (003537)
klik
Tabor kolejowy w weneckim skansenie prezentowany jest w formie "dużego dworca małej kolejki. (003482)
klik
Muzeum posiada największą kolekcję w Europie tego typu zabytkowych obiektów - 17 parowozów, z których najstarszy pochodzi z 1899 roku, a kilka z okresu I wojny światowej, i ponad 60 innych poja (003485)
klik
Wnętrze jednego z wagoników. (003484)
klik
W muzeum znaleźliśmy bardzo ciekawy eksponat fragment drezyny z napędem pedałowym. (003486)
klik
Ruiny zamku w Wencji gdzie ponoć straszy do dziś. (003483)
klik
Nad jeziorem Biskupiñskim oprócz ptaków w powietrzu unosili się również ludzie. (003488)
klik
Z Wenecji widać juz rekonstrukcję grodu w Biskupinie po drugiej stronie Jeziora Biskupiñskiego. (003489)
klik
Opłata za parkowanie rowerów, czyli kolejny ślad po pazurze bezlitosnego wolnego rynku na parkingu muzeum-skansenu w Biskupinie. Na szczęście parking był nieczynny i obeszło się bez dodatkowyc (003490)
klik
Pan zaplatał koszyki w takim tempie, że z uwiecznieniem zajęcia z trudem radził sobie nawet przyzwoity aparat Zabła. (003491)
klik
Zrekonstruowany gród w Biskupinie. Widoczny most w rzeczywistości znajdował się kilka centymetrów pod wodą utrudniając atak wrogowi. (003492)
klik
Zrekonstruowane chaty biskupiñskiego skansenu (003494)
klik
„kiedy słoñce było bogiem”... mało kto wie, że to właśnie w sąsiedztwie skansenu w Biskupinie została wybudowana scenografia do filmu Stara Baśñ w reż. Jerzego Hoffmana (003496)
klik
Mak, prawdę powiedziawszy to obok węża chyba symbol tegorocznego BCSa (003511)
klik
Kolejny dowód na to, że gospodarze poważnie potraktowali fakt, że przyszło im mieszkać na Szlaku Piastowskim :-) (003512)
klik
Droga do Rogowa. (003498)
klik
Radek, nasz kuchenny szaman. Efekty jego czarów były gwoździem każdego ogniska. (003524)
klik
Tym razem z ogniska, kurczaka, ryżu, marchwi i tajemniczych przypraw Radek wyczarował Pilaw, narodową potrawę uzbecką. (003540)
klik
Trzeci i ostatni poranek na biwaku w Rzymie nad jeziorem o swojsko brzmiącej nazwie Zioło. (003541)
klik
Na zielonym szlaku wzdłuż rzeki Wełna. (003525)
klik
Na zielonym szlaku wzdłuż rzeki Wełna. (003526)
klik
Rynek w Gnieźnie... (003499)
klik
...na którym Zabeł pokazał ząbki - dosłownie i w przenośni. (003500)
klik
Uczestnicy rajdu a za plecami legendarna gnieźnieñska katedra (003542)
klik
W Gnieźnie trsfiliśmy na festyn. (003501)
klik
Rekonstrukcja wsi wielkopolskiej, w której prezentuje się kilkadziesiąt zróżnicowanych chronologicznie i społecznie obiektów budownictwa wiejskiego z Wielkopolski. (003528)
klik
Uczestnicy BCSa pod niesłabnącym wrażeniem potęgi dawnej myśli inżynierskiej. (003530)
klik
Urocze okienko w chacie „średniozamożnego chłopa” w Wielkopolskim Parku Etnograficznym w Dziekanowicach. Zwiedzanie skansenu to była ostatnia atrakcja czerwcowego wyjazdu. (003529)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach
określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz.
strona główna |  index

0.02810 sek.  optima cennik