Strona G��wna
Szukaj:   
abc     o nas     login
Wzmocnij POWER - wyjd¼ na rower
z powrotem strona główna do góry

kraje nadbałtyckie 2000

pogoda

Przez większą część dni lało, a jak nie lało, to przynajmniej wiał okropnie silny wiatr prosto w twarz. W związku z tym wiatrem myślę, że przyjęliśmy trochę odwrotny kierunek jazdy, tzn należało wracać do Polski przez Estonię, Łotwę i Litwę - wtedy mielibyśmy go w plecy. Lokalni mieszkañcy twierdzili, że ten rok jest wyjątkowy pod względem deszczu. Że też musiało na nas trafić!

W samej Finlandii wiatry nie były już tak silne, choć na brak wody z nieba nie można było narzekać. Często rano niebo było silnie zachmurzone i kapało po czym około godziny 14 przejaśniało się.

Bardzo ciekawym zjawiskiem jest brak nocy. Praktycznie od granicy Estonii noc była symboliczna. Kładziemy się spać za dnia i wstajemy gdy świeci słoñce (albo leje deszcz).

Temperatury raczej niezbyt wysokie (średnio 15°C), choć jak świeci słoñce jest nawet gorąco. Optymalne ubranie: bluza polarowa i krótkie spodenki. W razie deszczu przydaje się też kurtka hydrotex'owa.

Finlandia zwykle kojarzy się z idealną równiną. Są tam jednak, niezliczone ilości małych, bardzo stromych górek, szczególnie upierdliwych na podrzędnych drogach. Litwa, Łotwa i Estonia są raczej płaskie.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach
określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz.
strona główna |  index

0.02030 sek.  optima cennik