Strona G��wna
Szukaj:   
abc     o nas     login
Wzmocnij POWER - wyjd¼ na rower
► Dwanaście Bagiennych Księżniczek
Dwanaście Bagiennych Księżniczek

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, w zamku wśród bagien żyło dwanaście bagiennych księżniczek, które codziennie obkładały się błotem... Nie jeden śmiałek wyruszył na poszukiwanie zamku, a jak takie poszukiwania mogły wyglądać to można zobaczyć na zdjęciach.

2012-04-15  |  Piotr Piłaciński

► Wesołego jajka!
Wesołego jajka!

2012-04-06  |  Koło Roweru

► Nepomucka panorama
Nepomucka panorama

Jak sfotografować Nepomuka wewnątrz zakratowanej kapliczki? Szczególnie jeśli jest to Nepomuk ponad metrowej wielkości? Oto krótki poradnik dla fotografów, którzy chcieli by spróbować tej niezwykłej sztuki. (O rowerach też słówko wspomnę).

2012-03-28  |  Piotr Piłaciński  |  komentarzy: 0

► Rowerem dookoła Amnye Machen (Tybet)
Rowerem dookoła Amnye Machen (Tybet)

W sierpniu i wrześniu 2011 spędziliśmy sześć rowerowych tygodni we wschodnim Tybecie. Podczas naszej liczącej ponad 2200 kilometrów drogi odwiedziliśmy miasteczko Machen, leżące u stóp masywu Amnye Machen - jednej ze świętych gór Tybetu. Okrążenie tej góry to jedna z najważniejszych tybetańskich pielgrzymek. My odbyliśmy ją oczywiście na rowerach...

2012-03-03  |  Piotr Piłaciński  |  komentarzy: 0

► Slajdowisko z JWRa 2011
Slajdowisko z JWRa 2011

Jesienny Wyjazd Rowerowy (Sopot - Hajnówka) to klasyka rowerowej włóczęgi. To spotkania z ludźmi i dzikimi zwierzętami napotkanymi po drodze, przeprawy przez rzeki przecinające szlaki, noclegi w wilgotnych, jesiennych lasach, to także (a może przede wszystkim) drobne zgubki w leśnych zakamarkach, pozwalające odkryć zupełnie przypadkowo wiele niesamowitych miejsc i doświadczyć niezwykłych przeżyć. Najważniejsza była jednak wszechobecna... cisza.

2012-01-17  |  Piotr Zabłudowski

► Kalendarz 2012
Kalendarz 2012

Niewiele w zeszłym roku napisaliśmy. Ale to nie znaczy, że nie jeździliśmy. Kiedy piszę te słowa Magda z Wouterem wciąż pedałują po Patagonii. W końcu udało się też pojechać na sześć tygodni do Tybetu. Była i wiosenna Warmia, i letnia Ukraina. Niech chociaż ten kalendarz będzie zapisem minionego roku, skoro brakło czasu na pisanie słów.

2012-01-05  |  Piotr Piłaciński

 polecamy artykuly
 myśl dnia

Myślałem o tych wszystkich kilometrach i miesiącach na szlaku; o tym, że za każdym razem, kiedy sytuacja zaczynała wyglądać źle, kiedy jacyś durnie zaczynali być górą, nieodmiennie pojawiał się ktoś, by wszystko naprawić. Być może jedną z najważniejszych rzeczy, jakie wyniosłem z tej podróży, było znalezienie odpowiedzi na wielkie filozoficzne pytanie Einsteina: Czy wszechświat jest przyjazny?

Smith Roff „Zimne piwo i krokodyle”

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach
określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz.
strona główna |  index

0.03520 sek.  optima cennik