Ze wzgórza przed nami nadjechał prędko na rowerze i łagodnie rozpędzony minął nas mężczyzna z rozwianymi połami płaszcza. Obserwowałem go wzrokiem sześciu orłów, starając się dociec, kto na kim podróżuje i czy był to rzeczywiście człowiek z rowerem na plecach.
Flann O'Brien „Trzeci policjant”
