
Zaczęło się tak, że zostałem postawiony przed faktem zakupu kasku MTB po tym jak mój stary i wysłużony BELL stracił swoje właściwości. Bynajmniej nie na skutek upadku czy uderzenia, ale mocowanie i opaski rozciągnęły się w nim na tyle że nie nadawał się już do jakiejkolwiek jazdy.
Szukałem czegoś, co byłoby zarówno dobrze dopasowane do czaszki jak i miało sporą ilość otworów wentylacyjnych. Opcji było kilka, ale mnie trafił się właśnie kask, który był dostępny w ramach „Projektu L.U.S.” w internetowym sklepie www.hike.pl.