|
|
komentujesz artyku: Na Obrzeżu Białowieży
Korzystająz z okazji, że ma za bardzo nie padać a przymrozki mają być tylko przygruntowe, zabraliśmy nasze dzieci na przejażdżkę. Był to pierwszy wyjazd na który nie pojechała żadna mama, jednak jako wprawni ojcowie z łatwością poradziliśmy sobie nie tylko z ciągnięciem przyczepek ale i całą resztą zadañ związanych z obsługą naszych pociech. Autor: Piotr Piłaciński
| |||||||||||||||
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz. strona główna | index |