Strona G��wna
Szukaj:   
abc     o nas     login
Wzmocnij POWER - wyjd¼ na rower
komentujesz artyku: Opowieść o łataniu dętki
Opowieść moją zacznę w od miejsca w którym koñczą się wszystkie inne. A więc kiedy do odjazdu pociągu zostało niewiele czasu dobiliśmy do najbliższego asfaltu i pojechaliśmy na stację. Była 13:50, pociąg o 14:24 przed nami około 12 km. Jak zwykle na styk.
Autor: Piotr Piłaciński
Przed wysaniem komentarza zapoznaj si z regulaminem.
nick:
e-mail: (opcjonalnie)
temat:
Twj komentarz: (max 3500 znakw)
Wpisz tekst z obrazka

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikowanie tylko na zasadach
określionych przez redakcję Koła Roweru >>zobacz.
strona główna |  index

0.01971 sek.  optima cennik