Czternasty Rowerowy Wyjazd Majowy
Pora na zjazd. Na razie jednak okazuje się że nadal trzeba prowadzić, tyle że w dół. Powalone drzewa i kamienie uniemożliwiają jazdę. Stromizna jest ponad umiejętności Maćka, początkowe fragmenty przytrzymuję go i sprowadzam, żeby nauczył operować się hamulcami i balansować ciałem w tak trudnym terenie.